Czy Aerial Joga to wciąż Joga?
Pewnie Was nie zaskoczę, jak napiszę – to zależy.
Jestem wielką fanką Aerial Jogi, od momentu pierwszego zetknięcia się z chustą, od pierwszych zajęć. Pamiętam euforię podczas pierwszego wiszenia głową w dół. Przyjemność z bujania się chusty, z bycia nad ziemią.
Myślę, że spora część uczestników moich zajęć przeżywa to doświadczenie podobnie.
Co różni Aerial jogę od Jogi, a co mają wspólnego?
W chuście, tak jak na macie, wszystko zależy od nauczyciela. Zajęcia mogą relaksacyjne, akrobatyczne, albo pośrodku.
Osobiście “wywodzę się” z Jogi, Joga była u mnie pierwsza. Podobnie Aerial Joga, wywodzi się z Jogi. Stąd wracanie uwagą do oddechu, zwłaszcza w dyskomforcie, czy pozostawanie w pozycjach na określoną ilość oddechów.
Dużą rolę odgrywa też uważność, na to co się dzieje w ciele, jakie sygnały od niego płyną . Możemy czuć rozciąganie, ale nie chcemy przekraczać pewnej granicy, o której informują nas mięśnie. Nigdy natomiast, nie chcemy czuć bólu w stawach.
Vanda Scaravelli, uczennica Iyengara napisała w swojej książce “Przebudzenie kręgosłupa”-
“Dlaczego ćwiczymy jogę? Nie motywują nas cele, lecz czysta przyjemność spotkania z własnym ciałem. Robimy to dla zabawy. “


Podobnie jest z Aerial Jogą – spotkanie i zabawa z własnym ciałem, to coś co daje nam ogromną przyjemność i odpoczynek dla głowy, dodaje energii i poprawia humor, a tym samym odporność.
Jeśli chodzi o element zabawy, pokuszę się o stwierdzenie, że w Aerial Jodze odnajdziemy go więcej, o ile bawi nas wiszenie nad ziemią i bujanie się.
Obie formy ruchu to coś, co przeżywamy w pojedynkę, w sobie. Uczymy się siebie, badamy granice, przyglądamy się sobie.
Skomplikowane pozycje typu “Origami” to coś co także w jodze odnaleźć możemy – pozycje balansowe, czy wymagające sporej elastyczności zaplatanie się w przysłowiowego precelka, to praktyki jogowe, dzięki którym przekraczamy kolejne strefy dyskomfortu i pogłębiamy sprawność ciała.
W chuście także często wejście do tych trudnych pozycji, wymaga siły i elastyczności. Sama chusta, uwydatnia przestrzeń wokół ciała, wnosząc jeszcze wartość estetyczną.
Wreszcie mamy pozycje odwrócone. W jodze budzą one niejednokrotnie kontrowersje wśród nauczycieli. “Stawiać” uczniów na głowie, czy nie? Przy ścianie czy w przestrzeni? Nauczyć najpierw stania na przedramionach i rękach czy też zacząć od Sirsasany?
W Aerial jodze nie ma tych dylematów 🙂
O ile uczestnik zajęć nie ma przeciwwskazań do wiszenia głową w dół – chusta w pozycjach odwróconych zwykle podtrzymuje miednicę i nogi, wystarczy więc poddać się grawitacji i delektować wydłużaniem kręgosłupa.
Po zajęciach możemy odczuwać pobudzenie, układ nerwowy otrzymuje bowiem dużą dawkę wyzwań. Na codzień przecież nie unosimy się nad ziemią i nieczęsto wisimy głową w dół.
Dlatego każde zajęcia kończymy relaksem – Savasaną.
To co mocno różni Aerial Jogę od Jogi, to moim zdaniem ilość pozycji. W Jodze na macie, jest ich nieskończenie wiele. Natomiast w chuście, ilość pozycji, na ten moment wydaje mi się skończona, choć też ogromna.
Wielką zaletą Jogi, jest to, że możesz ją zabrać ze sobą wszędzie – na plażę, poczekalnię na lotnisku, w góry, praktykować w małym pomieszczeniu, z matą lub nawet bez maty. Aerial joga nie wszędzie jest możliwa.
Na koniec wspomnę o medytacyjnym aspekcie Jogi.
Na pewno na macie mamy lepszą możliwość, aby medytować w ruchu.
Zachęcam do spróbowania różnych form ruchu i różnych form Jogi. To nie musi być praktyka na całe życie. Zmieniamy się, zmienia się nasze ciało, zmieniają się upodobania i możliwości.
Być może nieprzywiązywanie się, mogłoby dotyczyć także i tego aspektu życia 😉


Sara Nowacka – od 2013 roku eksplorująca różne rodzaje jogi i ruchu w ogóle, od 2017 nauczycielka jogi. Certyfikowana Instruktorka Animal Flow i Aerial Jogi oraz Vinyasa Kramy.
Organizuje wiele wydarzeń – Warsztaty Aerial Jogi dla początkujących, Warsztaty Medytacji i Pranayamy, Jogę Na Trawie w sezonie oraz wyjazdy weekedowe z jogą i Wycinkami W Termosie. Prowadzi kanał na YouTube pod swoim nazwiskiem.
Jej misją jest sprawianie, aby ludzie czuli się lepiej, od razu i na dłuższą metę. Jest przekonana, że dzięki zdrowej pracy z ciałem, ludzie stają się szczęśliwsi, bardziej świadomi i uważni- w stosunku do własnego ciała, a także w codziennym życiu. Łączy różne style i techniki tak aby uczniowie odnosili jak największe korzyści z zajęć.
Prywatnie fanka wrotek, tańca i malarstwa.
Brała udział w warsztatach z takimi nauczycielami jak: Samie Malkia, Petra Lange, Anna Prakofyeva, Ewa Jaros, Łukasz Przywóski, Krystian Mesjasz, Radek Rychlik, Małgorzata Kobus- Kwiatkowska, Renata Depciuch, Dominika Fuga, Pavel Tsekhotsky, Karolina Cawricz- Piróg, Tomasz Szklanko, Richard Scrievener, Mirosław Baściuk, Monika Polak, Monika Łazuk, Gilles Chamboraire. Ukończyła kurs MBSR.